27 marca 2014

Jagodowy króliczek

Dziś prezentuję króliczka w fioletach. Dobór kolorów nieprzypadkowy - królik będzie prezentem z okazji urodzin 5-letniej dziewczynki o pięknym imieniu: Jagódka :) 
Ubrany jest w sztruksową kurteczkę na podszewce, bluzkę z żabotem oraz marszczoną spódniczkę.




Magda

23 marca 2014

Lalka syrenka

Zdarzyło się tak, że przez opóźnioną dostawę zamówionych tkanin miałam wolny weekend. Wtedy zazwyczaj jest czas na realizację szyciowych zachcianek córy :) Ostatnim razem była to baletnica (klik), tym razem padło hasło SYRENA
Maja weszła już bardzo mocno w fazę lalek i koloru różowego, do tego stopnia, że ma już 3-sztukową kolekcję Barbie: wszystkie trzy są blondynkami i mają różowe sukienki pomimo, iż do wyboru były brunetki i rude w kieckach niebieskich, fioletowych i zielonych... cóż.... różowo i "blondowo" to aktualnie najlepsze określenie mojej Mai :)


Nie dałam się jednak i różowe są tylko włosy, w dodatku przełamane warkoczykami z cieniowanej włóczki. Postanowiłam też rozbudować koncepcję i powstała lalka/syrenka 2 w 1.





W planach mam uszycie jeszcze jakichś spódniczek aby zestaw był bardziej rozbudowany, ale z realizacją muszę poczekać na luźniejszy okres bo w kolejce następne zamówienia jednak o tym następnym razem :)

Magda

9 marca 2014

Narzuta w sowy

Dziś prezentuję narzutę na łóżko malucha. 

 
Dwie warstwy bawełny i ocieplinę pomiędzy nimi przepikowałam wzdłuż maszynowo. Narzuta zyskała dzięki temu na sztywności i dobrze układa się na łóżku, jednocześnie pozostając na tyle miękka, że może służyć także jako letnia kołderka.

 

Wierzch wykonałam z bawełny firmy Robert Kaufman od SzyjKolorowo - nie bez powodu podaję źródło, gdyż to już moje kolejne zakupy tkaninowe u tego sprzedawcy i polecam z czystym sumieniem :). Jakość obsługi jest na najwyższym poziomie! Brawo!
Spód z beżowej bawełny w białe kropki, takiej samej jaką użyłam na spód narzuty mojej córy: klik. Wymiary: 110x150cm.


Pierwszy raz wykonałam lamówkę całkiem sama korzystając z tego kursu i więcej nie kupię gotowej lamówki już nigdy - to takie proste a ile frajdy! :) Kilka dni siedziałam na youtubie i oglądałam jak zahipnotyzowana różne kursy Jenny z Missouri Quilt CO. Teraz mam w głowie same patchworki, narzuty pikowanie :).... więc spodziewajcie się :):):)

Magda

7 marca 2014