27 kwietnia 2014

Narzuta w ptaszki

Dziś prezentuję kolejną narzutę na łóżko. Podobnie jak poprzednią uszyłam ją z tkaniny firmy Robert Kaufman. Te tkaniny nie należą do najtańszych, zwłaszcza gdy potrzeba nam tak dużą ilość jak na narzutę, ale ich jakoś jest po prostu MEGA niesamowita!


Podobnie jak przy poprzedniej narzucie, lamówkę wykonałam ze spodniej tkaniny w grochy, dzięki temu wszystko pasuje do siebie idealnie :)


 No i standardowo już  - moja ulubiona wszywka "handmade".


Pół dnia czekałam na ładne słońce aby zrobić zdjęcia i jedyne czego się doczekałam to burza i czarne chmury... trudno... z tego wszystkiego jednak nie zmierzyłam narzuty już po wykończeniu. Ma około 190x100cm (mniej więcej tyle miała przed obszyciem lamówką).


Magda

25 kwietnia 2014

Nowość: pościel

Oto pierwszy uszyty przeze mnie komplet pościeli.
Kołdra w rozmiarze 100x135cm, poduszka 40x60cm.



Obie poszewki zapinane są na zamek. Wiem, że wizualnie najładniej wyglądają wiązania na kokardy, ale nie ukrywajmy - zamek jest najbardziej praktyczny! Sama mam kilka kompletów pościeli i niektóre leżą nieużywane od lat właśnie ze względu na sposób zamykania. Wyrobione dziurki na guziki to jeszcze pół biedy, najbardziej znienawidzone przeze mnie jest wykończenie na zakładkę, gdy każdej nocy po kilku godzinach snu zastaję z samą poszwą bo kołdra dawno wyszła dołem... wrrrr...:/
Poszwa na poduszkę: zamek kryty.
Poszwa na kołdrę: zamek ukryty pod sprytną zakładką :)


Z tej samej turkusowej tkaniny powstała kwadratowa apaszka na szyję. Kwadrat jaki jest każdy wie, więc nie będę pokazywać :P pokaże jedynie wszytą w jednym roku tasiemkę "handmade", bardzo ją lubię :)


Magda

15 kwietnia 2014

Myszki baletnice

Dziś dziewczęco i różowo, a jakże! :) Oto myszki baletnice uszyte dla małych fanek bajki "Angelina Ballerina". O fascynacji mojej córy baletnicami pisałam już przy okazji tej lalki: klik. Okazuje się, że więcej jest takich małolat zakręconych na punkcie różowego roztańczonego gryzonia bo oto Pani Edyta zamówiła tą pląsającą myszkę dla swojej córeczki Paulinki:)
 
 
Przeglądając tkaniny nie mogłam się zdecydować, które zestawienie kolorystyczne będzie ładniejsze, dlatego uszyłam dwie wersje! Jasna powędrowała do Paulinki a mulatka zasiliła słusznych już rozmiarów kolekcję lalek mojej córy. Powiem szczerze że straciłam już rachubę ile lalek mieszka w naszym domu... Maja jednak dba o to abym pamiętała, że nie jest to mała liczba, gdy przynosi je wszystkie do naszego łóżka :) 


Z tego miejsca pragnę podziękować Pani Edycie za cenną a jakże oczywistą zdawałoby się wskazówkę - myszy mają OGON! :)


 


Pokaz tanecznych umiejętności: mysie piruety :)

Magda

13 kwietnia 2014

Kosmetyczka piłkarska

Z ogromnym poślizgiem prezentuję dziś trzecią kosmetyczkę z kosmetyczkowego zamówienia :)
Kosmetyczka dla dorosłego fana piłki nożnej - oj długo dumałam jak ugryźć ten temat bo "noga" to zupełnie nie mój klimat i w dodatku żeby nie wyszło dziecinnie... w końcu chyba się udało!


A - Adam


Oto cały komplet razem:



Ps. jak mówiłam tak zrobiłam - lidlowy zestaw nitów jest mój! :)
Magda

3 kwietnia 2014

Kosmetyczka KRÓLICZEK

Oto kolejna kosmetyczka ze wspomnianej ostatnio serii. Tym razem w błękitach i z motywem króliczka, przeznaczona na podręczne akcesoria półrocznego aktualnie chłopczyka :)


K - Kuba


Tasiemka z misiem pochodzi z moich przepastnych tasiemkowych zbiorów - to jeden z tych zakupów pt. "teraz mi nie potrzebne, ale to takie piękne, że na pewno przyda się w przyszłości" :)
...i chyba powinnam się przyznać, że po tkaninach moim drugim uzależnieniem są właśnie piękne tasiemki... :)

Aplikacja króliczka jest dodatkowo przepikowana maszyną, zaś na literce znów pojawiły się nity. Dziś w lidlu wypatrzyłam ciekawy zestaw do nitowania i chyba jutro po niego wrócę bo krąży mi w myślach cały dzień :)


Magda

1 kwietnia 2014

Kosmetyczka MOTYL

Dziś pokaże pierwszą z trzech uszytych ostatnio kosmetyczek. Zgodnie z zamówieniem jest większa niż ta uszyta ostatnio (klik), jej wymiary to 25x15 (dno), wysokość 20cm.


M - Marta :)

Podszewka została opatrzona metką "handmade"


Aplikacje ozdobiłam kolorowymi nitami, które kupiłam jakiś czas temu po okazyjnej cenie, a że nie mogłam się zdecydować na kolor to wzięłam wszystkie dostępne zestawy kolorystyczne :)

Magda