Na ścianie Majowego pokoju zawisł taki oto obrazek.
Tamborków kupiłam od razu kilka i pomysłów na ich spożytkowanie mam mnóstwo. W pierwszej kolejności powstaną jednak obrazki dla Majki.
Postanowiłam wprowadzić do Jej małego biało-różowo-zielonego pokoju trochę stonowanego beżu aby lekko uspokoić intensywną zieleń i wszechobecny (w nadmiarze zdecydowanym) róż. Lniane tło tamborkowych obrazków idealnie wpasuję się w tą koncepcję.
W końcu też się odważyłam i podjęłam się wykonania czegoś co dawno mi chodziło po głowie ale o tym następnym razem :)
♥♥♥
Magda
Obrazek piękny a pomysł z tamborkiem super!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietny :) I czekam na tę zagadkową rzecz ;)
OdpowiedzUsuń