Ponad rok minął od uszycia ostatniego królika ... sama nie mogłam uwierzyć, że aż tyle czasu...
Najwyższa pora to zmienić! :)
Króliczek dla chłopca: miało być niebiesko i miała być czapka z daszkiem.
Z kolorem problemu nie było, bo tkanin w swoich zbiorach mam pełno we wszelakich kolorach. Problematyczna okazała się czapka - takie maleństwo szyje się dość ciężko... W końcu się jednak udało i zamówienie skończone :)
Królik nie ma żadnych guzików czy metalowych części, dzięki czemu jest bezpieczny nawet dla najmniejszych rączek. Wykonany z tkanin bawełnianych z antyalergicznym wypełnienie więc nawet wrażliwcy mogą się nim pobawić :)
Wkrótce kolejne króliczki - znów się wciągnęłam!
♥♥♥
Magda
Najpiękniejszy ze wszystkich, które powołałaś do życia! Ta strapiona minka mnie rozczuliła! i ta czapunia:)
OdpowiedzUsuńWyszedł bardzo fajnie:))
OdpowiedzUsuń